piątek, 18 grudnia 2009

on
Polonusi bez Polski
2000-12-02 (19:36)
W ramach cyklu "Polonusi bez Polski" "Wirtualna Polska" publikuje komentarze i opinie na temat ustawy o obywatelstwie polskim.
Proponowany przez Sejm Artykuł 4 ustawy o obywatelstwie brzmi: Obywatel polski nie może być równocześnie uznawany przez władze RP za obywatela innego państwa. Czy jest to zapis słuszny? Czy Polacy mieszkający za granicą powinni mieć prawo wjazdu i wyjazdu z Polski wyłącznie na paszporcie swego kraju stałego pobytu?
Na powyższe pytania odpowiadają przedstawiciele środowisk polonijnych, parlamentarzyści oraz dziennikarze i komentatorzy z polskich mediów. Goście "WP" oceniają również prace nad ustawą o obywatelstwie.




Jan Nowak-Jeziorański apeluje
2000-12-02 (19:05)

Jan Nowak-Jeziorański
Przyczyną odłożenia głosowania w minionym tygodniu nad poprawkami senackimi do ustawy o obywatelstwie był list otwarty Jana Nowaka-Jeziorańskiego do marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego z apelem o odroczenie głosowania oraz o ponowne rozpatrzenie ustawy przez komisje sejmowe. Kopie listu otrzymali premier Jerzy Buzek oraz minister Władysław Bartoszewski. Apel Nowaka-Jeziorańskiego dotarł do adresatów na dzień przed rozpoczęciem ostatniego posiedzenia Sejmu. Jednak zdaniem osób z najbliższego otoczenia marszałka Płażyńskiego, decyzja o odwołaniu zaplanowanego na miniony tydzień głosowania była jedynie kurtuazyjnym gestem wobec legendarnego "Kuriera z Warszawy". Do ponownej dyskusji nad ustawą w komisjach, jak chce Nowak-Jeziorański, prawdopodbnie nie dojdzie, a głosowanie poprawek senackich odbędzie się na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które planowane jest na przyszły tydzień.
"Wirtualna Polska" jako pierwsza publikuje obszerne fragmenty listu Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
Wielce Szanowny Panie Marszałku! Jako obywatel Rzeczpospolitej Polskiej mieszkający na obczyźnie, ale całym swoim życiem związany z Polską, zwracam się do Pana pośrednictwem do Sejmu RP z apelem o odroczenie głosowania nad projektem ustawy o obywatelstwie polskim oraz o ponowne je rozpatrzenie przez właściwe komisje sejmowe. (...)
Polska diaspora, solidarna z krajem swojego pochodzenia, jest dziś najważniejszym czynnikiem polskiej obecności i wpływów w świecie. Wszystko więc, co może osłabić więź Polonii z Macierzą albo przyśpieszyć nieuniknione procesy asymilacyjne godzi w polską rację stanu.
Istnieją uzasadnione obawy, że właśnie taki efekt może mieć ustawa o obywatelstwie, jeśli zostanie uchwalona w jej obecnym brzmieniu. Nie odnosi się to do fundamentalnej zasady, że obywatel polski zamieszkały poza krajem, z chwilą przekroczenia granicy RP podlega tylko i wyłącznie jurysdykcji Rzeczpospolitej i nie może wobec niej wysuwać żadnych roszczeń z tytułu równoczesnego posiadania obywatelstwa innego państwa.
Źródłem konfliktu jest sposób zdefiniowania przez ustawę obywatelstwa polskiego. Obywatelem RP, według ustawy, jest z samego prawa każdy obywatel USA, Kanady, Niemiec czy jakiegokolwiek innego państwa, jeśli jedno z jego rodziców miało, albo ma obywatelstwo polskie i jeśli oboje w ciągu trzech miesięcy od daty urodzenia dziecka nie złożyli przed konsulem oświadczenia wybierającego dla niego obywatelstwo innego państwa. Postanowienie to ma moc wsteczną. Oznacza ono, że nawet wnuk obywatela lub obywatelki polskiej, która wyemigrowała do USA staje się, nie wiedząc o tym, obywatelem RP. Ustawa nie pozwala mu na zrzeczenie się obywatelstwa w drodze osobistego wyboru i deklaracji złożonej wobec przedstawiciela RP. Konieczne jest na to uzyskanie zgody prezydenta RP, który ma prawo jej odmówić. Można uznać, że zrzeczenie się obywatelstwa wymaga uprzedniego sprawdzenia, czy nie ma ono na celu uniknięcie płatności podatkowych, innych zobowiązań wobec państwa, czy też cywilnej lub karnej odpowiedzialności sądowej. Sprawdzenie danych dostarczonych przez petenta powinno być jednak obowiązkiem organów państwowych mających dostęp do akt personalnych i powinno ono nastąpić w określonym terminie. Tymczasem ustawa przerzuca na osobę pragnącą wyrzec się obywatelstwa polskiego obowiązek udowodnienia swojej niewinności. Prezydent może odrzucić wyrzeczenie się obywatelstwa polskiego przez np.: mieszkańca Buffallo czy Cleveland, który chce odwiedzać swój kraj macierzysty jako obywatel USA, jeśli z tej odległości nie uzyska z Polski w ciągu dwóch lat, wymaganych dokumentów. Ustawa nie ustala natomiast żadnego terminu zobowiązującego prezydenta RP do powzięcia decyzji i udzielenia odpowiedzi. Teoretycznie biorąc, możliwe jest, że petent będzie czekał na nią bez końca.
Ustawa stwarza w ten sposób sytuację przymusowego obywatelstwa RP. Jest to naruszenie podstawowego prawa jednostki do decydowania o swojej przynależności państwowej, etnicznej, wyznaniowej itd. Podobnie jak w czasach PRL, Polak z podwójnym obywatelstwem ma być traktowany jak własność państwa, które podejmuje za niego decyzje.
Każdy przymus budzi zazwyczaj opór. Nieuniknionym wynikiem ustawy, trudności i kosztów jakie ona stwarza, będzie spadek ilości Polaków odwiedzających swoje strony ojczyste i rodzinę.
Projekt ustawy stworzył pierwszy w historii konflikt pomiędzy Polską i Polonią. Wyrządził już ogromne szkody. Powstały obawy, że wyjazd do Polski może być połączony z jakimś ryzykiem. Ludzie obawiają się interrogacji przez służby graniczne wykraczającej poza normalne sprawdzanie paszportu, albo tzw. pułapki paszportowej. Ma ona polegać na tym, że możliwy jest wjazd do Polski z paszportem amerykańskim, ale osoby nie mające paszportu polskiego mogą napotkać trudności przy wyjeździe.
Amerykanie polskiego pochodzenia mogą mieć swoje własne racje, dla których nie chcą być podwójnymi obywatelami i posługiwać się dwoma paszportami. Akt wyrzeczenia się obywatelstwa nie powinien być traktowany jako brak poczucia dumy z pochodzenia i przywiązania do polskości. W wielu wypadkach Amerykanie polskiego pochodzenia mogą o wiele skuteczniej występować w obronie Polski wyłącznie z pozycji obywatela Stanów Zjednoczonych służącego interesom swego państwa. Przykładem może być Zbigniew Brzeziński, uznawany w Stanach Zjednoczonych za jednego z czołowych amerykańskich, a nie polonijnych strategów i działaczy politycznych. Czy prof. Brzeziński ma prosić teraz Prezydenta Kwaśniewskiego o zgodę na wyrzeczenie się obywatelstwa polskiego przed wyjazdem do Polski albo ubiegać się o polski paszport? Czy jest do pomyślenia, aby na przykład Niemcy wprowadziły ustawę zmuszającą do podobnego wyboru Henry Kissingera, b. sekretarza stanu, imigranta z Niemiec?
Nie tylko dla podtrzymania więzi Polaków na obczyźnie z krajem, ale także ze względów gospodarczych, leży w interesie polskim zachęcanie, a nie odstraszanie rodaków na obczyźnie do odwiedzania kraju swego pochodzenia, osiedlania się w Polsce na starość i lokowanie tu swoich oszczędności. Spadek przyjazdów do kraju uderzy w polską gospodarkę i pogłębi jeszcze bardziej rosnący deficyt bilansu płatniczego. (opr. pat)



Za, a nawet przeciw
2000-12-01 (10:04)


Ustawa o obywatelstwie polskim interesuje także Polonię szwedzką. Pisze o niej "Nowa Gazeta Polska" ze Sztokholmu:"Jakie będą losy ustawy o obywatelstwie polskim? - pyta autor artykułu - W połowie listopada Sejm miał rozpatrywać poprawki do ustawy zaproponowane przez Senat - do dyskusji nie doszło. Przyczyną przełożenia głosowania był brak zdecydowania w klubie parlamentarnym AWS. Decyzji nie podjęła również Unia Wolności. Najwięcej kontrowersji wzbudza artykuł 4 ustawy mówiący o możliwości posiadania podwójnego obywatelstwa. W czerwcu Senat opowiedział się za tym, by Polacy mieszkający za granicą mogli być obywatelami dwóch krajów. W Sejmie natomiast wszystkie kluby poselskie opowiedziały się za odrzuceniem tej poprawki. Oznaczałoby to, że obywatel polski nie mógłby być równocześnie uznawany przez władze RP za obywatela innego państwa.
Wzbudziło to zrozumiałe zaniepokojenie środowisk emigracyjnych i polonijnych. Wielu Polaków posiadających podwójne obywatelstwo obawiało się, że odwiedziny ojczystego kraju mogą być powiązane z jakimś nieokreślonym ryzykiem i trudnościami.
Ożywioną dyskusję na temat ustawy o obywatelstwie prowadzi internetowy portal Wirtualna Polska.
Najdziwniejszą rolę w dyskusji o ustawie o obywatelstwie odgrywa - niestety - AWS. A już wyjątkową - poseł Ryszard Czarnecki, który jest przewodniczącym Komisji Łączności z Polakami za Granicą. To wręcz skandaliczne, by osoba, która tyle razy już nie sprawdzała się na zajmowanych stanowiskach, dzisiaj była jedną z osób odpowiedzialnych za kontakty ze środowiskami emigracyjnymi. Czarnecki wykazuje bowiem niemal wrodzony brak kompetencji do czegokolwiek.
AWS, która raz jest za odrzuceniem poprawek do ustawy (sugerowanych przez Senat), później gotów jest zgodzić się na nie, wykazuje wyjątkową słabość i brak zdecydowania. Trudno zresztą nie odnieść wrażenia, że głosów samych zainteresowanych, czyli Polonii, nikt w Warszawie nie słucha. Nie pierwszy to raz. A wybory - niedługo..." (tn)
Nowa Gazeta Polska



Ustawa o obywatelstwie - irracjonalne opóźnianie?
2000-11-28 (17:28)
Senackie poprawki do ustawy o obywatelstwie nie będą głosowane na najbliższym posiedzeniu Sejmu - taką decyzję podjął Konwent Seniorów tuż przed posiedzeniem. Nie jest do końca jasne, co przyczyniło się do kolejnego przełożenia głosowania. Przekładanie głosowania nad senackim poprawkami do ustawy o obywatelstwie staje się powoli regułą. Sejm odkładał je już parokrotnie (pierwotnie planowane było na połowę października). Wszystko wskazywało na to, że odbędzie się ono na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu Sejmu. Taką informację znaleźć można było na stronach internetowych Sejmu.
O tym, że głosowanie odbędzie się w czwartek przed południem przekonane było również Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które opracowywało ustawę. Z tego wynika, że decyzja o przełożeniu głosowania została podjęta w ostatniej chwili. Dlaczego?
- Przełożenie głosowania poprawek senackich do ustawy o obywatelstwie wynika z "potrzeby przeprowadzenia dodatkowych konsultacji" - takie uzasadnienie znajduje się w oficjalnym stenogramie z wtorkowego posiedzenia Konwentu Seniorów. Kto i z kim miałby owe konsultacje przeprowadzać?
- Wszystkie argumenty zostały już powiedziane. Dalsze opóźnianie tej sprawy jest irracjonalne - powiedział poseł Czarnecki, który o przełożeniu głosowania dowiedział się od... dziennikarza "Wirtualnej Polski"
- Jestem tym zaskoczony - powiedział - Nie potrafię zrozumieć decyzji przekładającej głosowanie. Tym bardziej, że ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia - dziwił się poseł.
Przewodniczący Komisji do Spraw Łączności z Polakami w przeszłości kilkukrotnie zmieniał opinię na temat ustawy. Tym razem, zapytany jak będzie głosowała AWS, potwierdził swoje ostatnie oświadczenie:
- Myślę, że klub AWS będzie głosował zgodnie z postulatami emigracji - powiedział.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną przełożenia głosowania jest niezdecydowanie Akcji Wyborczej Solidarność, która od kilku tygodni wciąż nie może uzgodnić wspólnego stanowiska. Kością niezgody jest artykuł czwarty ustawy. W wersji senackiej dopuszczał on możliwość posiadania przez obywateli polskich podwójnego obywatelstwa. Jednak w debacie sejmowej wszystkie kluby poselskie, w tym AWS, opowiedziały się za zapisem mówiącym, że obywatel polski nie może być równocześnie uznawany przez władze RP za obywatela innego państwa. Od tego czasu posłowie Akcji już czterokrotnie przekładali głosowanie.
Inną przyczyną decyzji o odłożeniu głosowania do co najmniej kolejnego posiedzenia Sejmu może być lobbing prowadzony przez Polonię amerykańską. Wiadomo, że w ubiegłym tygodniu specjalną rezolucję do marszałka Płażyńskiego wysłał Kongres Polonii Amerykańskiej.
Uważamy, że Polonia amerykańska ma moralne prawo do uwzględnienia jej postulatów - pisała Rada Dyrektorów KPA.
Nieoficjalnie wiadomo również, że prezes KPA Edward Moskal, w przypadku nieuwzględnienia przez Sejm senackich poprawek, rozważa możliwość odmowy przyjazdu na przyszłoroczny Światowy Zjazd Polonii. Podobną decyzję podjąć mogą inni działacze polonijni zza oceanu, w tym prezes Rady Polonii Świata mec. Marek Malicki.
Wawrzyniec Pater






<!---NAWIGACJA WIADOMOSCI----->
[1] 2 3 4 5 6 z 6



dodaj opinię






Bye, bye Poland


Odp:Bez paszportu


Odp:Obywatel ci Ja.


Odp:No i dobrze!


Odp:No i dobrze!


Odp:Obywatelstwo to też obowiązki


Z wizyta do Polski?


Odp:Obywatelstwo to też obowiązki


Odp:Obywatelstwo to też obowiązki


Wyslac Czarneckiego za granice i ...
Liczba opinii:167

http://tinyurl.com/wiarus

0 Komentarze:

Prześlij komentarz

Komentować mogą jedynie zalogowani użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
Do komentarza wstawiamy hiperłącze w postaci
<a href="http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub jakąś frazę</a>
tutaj więcej szczegółów