czwartek, 14 października 2004

on
Oaza gościnności czy wielka melina pijacka?:

Wielkie musiało być zdziwienie Francuzów, gdy okazało się, że zamiast jako doskonałych kochanków postrzega się ich jako bałaganiarzy z mizernym IQ. A my? „Rzeczpospolita” pisze o sposobach promocji Polski za granicą.

Cóż, od nas zależy, czy będą nas postrzegać jako ojczyznę oscypków, posiadaczy największej bocianiej kolonii w Europie i postkomunistycznego „tygrysa gospodarczego” (szykującego się do decydującego skoku), czy też jako kraj pijaków, dewastatorów i złodziei samochodów. Ściślej – wszystko bazuje na tym, jakie fundusze przeznaczamy na promocję nowego, lepszego wizerunku Polski za granicą, bo to, że widzą nas źle, nikogo nie dziwi. Jak pisze „Rzeczpospolita” obecnie przeznaczamy na ten cel 25 milionów dolarów.

0 Komentarze:

Prześlij komentarz

Komentować mogą jedynie zalogowani użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
Do komentarza wstawiamy hiperłącze w postaci
<a href="http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub jakąś frazę</a>
tutaj więcej szczegółów