Nikt w Chicago nie zagłosuje na mistera Skoorę

W czwartek o 15-tej czasu małpiarnianego pan "dziennikarz" Boodzik rzucił w eter pytanie: kto zagłosuje na pana Sylvestra? Zadzwoniło z 5 czy 6 osób i żadna z nich nie chce głosować na pana Skórę. Głównie paniom przeszkadzał 3-krotny podobno rozwód kandydata.

Jeden pan słusznie zauważył, że pan Skóra wykorzystywany jest przez antyPiSowski PSL do osiągnięcia progu mandatowego.
Pan Skóra dorzucił do swojego programu walkę o zniesienie jakichś wiz - no to teraz już oficjalnie może być deportowany.
Szkoda, że nie zamierza walczyć o zniesienie pułapki paszportowej. Stwierdzono też, że dla diaspory dokona tyle samo, co Czuma z tej samej rozgłośni radiowej - czyli nic.

(Ponieważ Sejm RP podjął dn. 12 czerwca 2003 roku formalną rezolucję domagającą się zniesienia wiz amerykańskich, APAC prowadził w USA działalność na rzecz realizacji publicznie zadeklarowanego przez obcy parlament celu polityki zagranicznej obcego państwa. Grupa nie posiadała wymaganego amerykańskim prawem certyfikatu rejestracji agenta obcego wpływu, wydawanego lobbystom działającym w interesie obcego państwa na podstawie ustawy Foreign Agents Registration Act (FARA). Prowadzenie działalności lobbystycznej na rzecz obcego państwa bez certyfikatu FARA jest w USA nielegalne od 1938 roku, oraz zagrożone sankcją karną, do kar więzienia włącznie. Do ścigania członków APAC przez amerykańską prokuraturę federalną jednak nie doszło, zapewne z powodu jawnie tragikomicznego charakteru czynu, i/lub z powodu znikomej szkodliwości czynu dla interesów USA.)via W Temacie Maci, czyli Backup Wiarusa: Ksiądz pana wini, pan księdza, a nam emigrantom zewsząd dobrobyt.