Między Michnikiem a Rydzykiem:
"Gdyby cokolwiek, ale to cokolwiek za to groziło, choćby pogrożenie palcem, pewnie by się ruch „obywatelskiego nieposłuszeństwa” nie rozwijał tak dziarsko. Ale... „Polityka” przedrukowuje swoistą „ekspertyzę prawną” autorstwa mecenasa Widackiego. Gwiazdor polskiej palestry, pytany, co grozi dziennikarzom, którzy przystępują do bojkotu, odpowiada w stylu charakterystycznym dla siebie i całej naszej schamiałej „elyty”: „mogą ich w dupę pocałować” (z kontekstu wynika, że Kaczyńscy). Krzyże, z których dobiegają nas dziś chóralne „okrzyki rozpaczy” są już nie tylko pluszowe, ale jeszcze z masażem relaksacyjnym. W niektórych środowiskach stokroć więcej odwagi i charakteru trzeba będzie, by oświadczenie złożyć, niż je pod dyktando arbitrów elegancji zbojkotować."
michnikowszczyzna versus krupińskizm (od marksizmu-leninizmu he he he )
"jak potrzeba doraźnego przykopania nakłada kaganiec myślom, jak intelektualista sam się ochoczo kastruje, by osiągnąć maksymalną ostrość zderzenia czerni i bieli. Jak finezja ustępuje miejsca łopatologii, a analiza zanika na rzecz żonglerki faktami, osobami i cytatami, choćby najbardziej karkołomnej, byle tylko pozwalała każdego pisarza, każdą postać historyczną i każdy autorytet zaprząc do bieżących kampanii"
Rafał Ziemkiewicz
on
0 Komentarze:
Prześlij komentarz
Komentować mogą jedynie zalogowani użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
Do komentarza wstawiamy hiperłącze w postaci
<a href="http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub jakąś frazę</a>
→ tutaj więcej szczegółów