czwartek, 17 września 2009

on
Rzecz jasna stać mnie na własne teksty. Z wrodzonej wszak skromności od lat ponad siedmiu cytuję tu sobie innych spierdzielantów.
Cytowanie wydawało mi się zabawne i pożyteczne. Do czasu. Otóż przed tzw."eksplozją internetu w RP" nie miałem właściwie żadnej konkurencji w polskojęzycznej błogosferze polonijnej. A teraz mam.
Poszedłem więc dzisiaj po rozum do głowy i postanowiłem zacząć stukać od siebie. Linkowanie mam już raczej automatycznie obcykane przez http://tinyurl.com/wiarus , więc mogę sobie stukać do woli bez linkowania.
Pewien ordynarny Canalian o nicku Marek zarzucił był mi parę dni wstecz negatywną promocję forum http://salonniezaleznych.forumotion.com . Tymczasem wyrażałem tam sobie moją skromną opinię, że rzeczone forum zniknie nagle pewnego pięknego ranka śladem swojego prekursora. Nie należy do wielkich przyjemności nagła utrata 10 tysięcy wpisów o tematyce polonijnej. Skromnie ośmieliłem się więc polecić jakąś trwalszą platformę.
Zamiast merytorycznej dyskusji o szczególikach technicznych doczekałem się raczej nieoględnej krytyki mojego braku entuzjazmu dla idei salonowej.
Idea ideą a walizki po peronie walca tańczą. Z pragmatycznego punktu widzenia pisanie w serwisie tymczasowym wydaje mi się pisaniem patykiem na wodzie.
To już z dwojga złego wolę tu sobie stukać sobie a muzom na nieczytanym przez nikogo marginalnym blogu. A SEO pozostawię ekspertom kanadyjskim.


http://obczyzna.blogspot.com

0 Komentarze:

Prześlij komentarz

Komentować mogą jedynie zalogowani użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
Do komentarza wstawiamy hiperłącze w postaci
<a href="http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub jakąś frazę</a>
tutaj więcej szczegółów