poniedziałek, 28 lutego 2005

on
Newsweek Polska - artykul - Bój się bloga!:

"Skandale na szczytach władzy są natchnieniem dla autorów blogów politycznych. Z kolejnymi aferami jest ich coraz więcej.


Kaśka nie chce zdradzić nazwiska, ani nawet podać, ile ma lat. - Powiem tylko tyle, że nie mogłam jeszcze głosować w pierwszych wyborach demokratycznych w 1989 roku - mówi tajemniczo. Jej anonimowość nie przeszkadza jednak internautom, którzy od prawie roku czytają jej politycznego bloga (kataryna.blox.pl/html). Bacznie obserwuje polską politykę i przelewa swoje uwagi do sieci. "Lechu, odejdź od komputera" - wołała po liście Wałęsy o ojcu Rydzyku i nadal broni zażarcie Bronisława Wildsteina. W ubiegłym roku jej polityczny pamiętnik znalazł się w piątce najczęściej czytanych blogów na portalu Gazeta.pl, zaraz obok pamiętnika lekarza i stron o Dodzie Elektrodzie.
- Blogi opiniotwórcze to kolejny etap rozwoju tej formy twórczości w sieci
- mówi socjolog Internetu Maria Cywińska-Milonas. Dotąd powstawały w sieci osobiste pamiętniki, w których autorzy dzień po dniu opisywali swoje miłosne przygody, stres w pracy czy szkolne potyczki. - Blogi polityczne koniecznie potrzebują pożywki, czyli ważnego wydarzenia w kraju, które zmobilizuje internautów do własnej twórczości - mówi Cywińska-Milonas. Takim zapalnikiem była afera Rywina. Lista Wildsteina tylko podsyciła ten zapał. Przyciągnęła do sieci nie tylko poszukiwaczy nazwisk z IPN, ale także tych, którzy chcieli się podzielić z innymi swoimi opiniami o aferze. Trudno oszacować, ile spośród pół miliona polskich blogów porusza tematykę polityczną. Na razie jest to mały procent, ale ta liczba rośnie. Tylko na stronach Onet.pl można znaleźć ok. 700 rozpolitykowanych blogerów.

Jacek Romanowicz"

Marysia Cywinska-Milonas :: BLOG :: BADANIA :: WEBLOG :: RESEARCH ::: blogi polityczne: "W jednym z najbliższych numerów Newsweeka pojawi się tekst autorstwa Jacka Romanowicza na temat blogów politycznych. "

0 Komentarze:

Prześlij komentarz

Komentować mogą jedynie zalogowani użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
Do komentarza wstawiamy hiperłącze w postaci
<a href="http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub jakąś frazę</a>
tutaj więcej szczegółów