kataryna.blox.pl: "Sprawa Fijaka pokazała, że wystarczy odpowiednie nagłośnienie "afery" żeby poważnie pomieszać szyki grzebiącym w teczkach. Przecież zespół Fijaka został utworzony przy uniwersytecie, oprócz Fijaka było sześciu historyków, program badań zaakceptował IPN a mimo to udało się przedstawić całą sprawę jako polityczną inicjatywę jakiegoś oszołoma. Dziwię się, że profesorowie i UJ potulnie dali się potraktować jak polityczni zadymiarze. "
Dodaj komentarz: "elfhelm napisał:
"Czy ktokolwiek z obrażających dziś porozumienia okrągłego stołu wie w ogóle o co tam chodziło?
Czy ktoś wie jakie były wówczas realia międzynarodowem, polityczne, gospodarcze?"
Upadający pod ciężarem długów i wojny afgańskiej Związek Sowiecki. Zachęty ze strony Gorbaczowa do zmian w obozie i poparcie całego Zachodu dla polskiej opozycji.
"Po czyjej stronie były MO i wojsko?"
MO i dowództwo LWP po stronie partii, doły wojskowe po stronie narodu.
"Co wynegocjowano przy okrągłym stole?"
Sejm kontraktowy, legalizację opozycji, uwłaszczenie nomenklatury.
"Kto brał udział w tych rozmowach?"
Korowcy, Wałęsa, KC PZPR.
"Hasło zmowy okrągłostołowej jest żenujące"
Jest żenujące, ale niestety coraz bardziej prawdziwie brzmi.
"a powtarzają je głównie ludzie zeszłego systemu dziś związani z LPR."
To masz bardzo zły słuch. Od lat powtarzją je np. Kaczyńscy, Olszewski, Moczulski. I zostali za to napiętnowani mianem oszołomów.
O reszcie można wyczytać w książkach historycznych (już), zresztą pisanych przez ludzi dalekich GW (Karpiński, Roszkowski). Niekoniecznie jednak tych z Antyku.
"A wiecie kto tak naprawdę odpowiada za brak jakiejkolwiek lustracji do 1997 r. - Antoni Macierewicz, który całą tę ideę ośmieszył, umieszczając na liście Wałęsę, Staniszewską czy Chrzanowskiego."
To fakt, że Maciarewicz spiprzył sprawę. Jednak bardzo wielu osobom było to na rękę i przez lata nie wracali do tematu."
Loading...
sobota, 12 lutego 2005
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 Komentarze:
Prześlij komentarz
Komentować mogą jedynie zalogowani użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
Do komentarza wstawiamy hiperłącze w postaci
<a href="http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub jakąś frazę</a>
→ tutaj więcej szczegółów