poniedziałek, 10 grudnia 2007

on
"Kilka lat temu miałem taką sytuację, chciałem kupić mieszkanie w Polsce.
Znalazłem ciekawe lokum i chciałem wyjaśnić sprawę w Skarbówce - będę płacił
podatek od angielskich dochodów, czy nie. Skontaktowałem się z kilkoma urzędami
w Pl, zero wiedzy z ich strony na ten temat. W ostatnim z nich urzędniczka z
szelmowskim uśmiechem wyciągnęła kopię artykułu pewnej polskiej gazety w Anglii
i na tej podstawie zrobiła mi wykładnię przpisów. Niby ok, ale ja wtedy
pracowałem w tej gazecie i wiem, że ktoś piszący ten tekst dzwonił z Londka do
skarbówek w kilku miastach i klnąc pod nosem starał się zdroworozsądkowo
poukładać te bzdurne przepisy! A tu nagle z jego pisaniny robi się wykładnia dla
US! Aha, tam chyba było napisane, że ten tekst nie może stanowić wykładni prawa!

Myślę, że o tym trzeba mówić i pisać.

d.o.s.i.a - jeśli ten tekst to bzdura, to skomentuj to też u nich
(mojawyspa.co.uk) na stronie, z tego co wiem to mnóstwo osób tam zagląda -
sprostuj to!

Pozdrawiam tych którym się chce coś robić :-)

Aha - mieszkania nie kupiłem i chyba nie kupię - jest już 2x droższe!"

Praca w Wielkiej Brytanii i Irlandii - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl

0 Komentarze:

Prześlij komentarz

Komentować mogą jedynie zalogowani użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
Do komentarza wstawiamy hiperłącze w postaci
<a href="http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub jakąś frazę</a>
tutaj więcej szczegółów