wtorek, 17 maja 2005

on
Puls: "Na poparcie każdej z tez znajdzie się góra interesujących bibliotek, lecz ostatnia powieść Edwarda Redlińskiego "Transformejszyn" burzy wszystkie dobre samopoczucia. To prawda, że kiedyś zachwycałem się jego "Konopielką", bo pisarz natrząsał się z zacofanych chłopów, do których nie dotarła cywilizacja. Taki syndrom wczesnego Chaplina, kopiącego po pośladkach tych, których nie lubił, a także upośledzonych, nad którymi zdobywa się tak łatwo przewagę. Śmiech podejrzanie oczyszczający, bo nie z nas.


Od kilku lat pisarz lży na wszystko dookoła, na III RP w szczególności. Redliński okazuje się frustratem o wściekłej, zidiociałej twarzy polityka blokującego trybunę sejmową, a nam, poprawnie politycznym, to się nie podoba. Autor "Konopielki" nie byłby wart głębszej refleksji, gdyby go można było odłożyć na bok i przejść do porządku rzeczy. Powieść jest fatalna i przez to symptomatyczna. Estetycznych przyjemności żadnych, tylko same powinności, bo przecież trzeba dać odpór takiej grotesce, która nie jest groteską, tylko ją udaje."

0 Komentarze:

Prześlij komentarz

Komentować mogą jedynie zalogowani użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
Do komentarza wstawiamy hiperłącze w postaci
<a href="http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub jakąś frazę</a>
tutaj więcej szczegółów